Uwaga
Ten artykuł pochodzi z archiwum serwisu WWW i może nie spełniać kryteriów związanych z dostępnością definiowanych przez standard WCAG2.1AA.
Podczas dzisiejszej konferencji „Cultural and creative industries in the Regions” paneliści, w tym m.in. europoseł Christian Ehler i przedstawiciele Komisji Europejskiej, p. Michel Marnier (DG EAC) oraz R. Niessler (DG REGIO), byli zgodni co do tego, że sektor przedsiębiorczości zorientowanej na kulturę i kreatywność ma przed sobą ogromne perspektywy. W jego wzmocnieniu upatruje się szans dla bardziej zrównoważonego rozwoju regionów, a także, w dalekiej perspektywie, silniejszego i bardziej inkluzywnego społeczeństwa obywatelskiego.
Zanim jednak rzeczywiste korzyści z rozwoju sektora odczujemy należy przede wszystkim skonkretyzować grupy podmiotów, które obejmie się wspólną nazwą przedsiębiorstw zorientowanych na kulturę i kreatywność. I tak jak w przypadku przemysłu muzycznego czy np. producentów gier komputerowych sprawa jest oczywista, tak w przypadku np. kreatorów mody już nie do końca. Jak bowiem wesprzeć jednoosobową często działalność gospodarczą bez uszczerbku dla poszanowania zasad zdrowej konkurencji? A wątpliwości jest więcej. Jednak główny cel został jasno wytyczony i jest nim dotarcie ze sparciem finansowym do jak najszerszego grona odbiorców i uzyskanie tym samym efektu dźwigni dla ogólnie rozumianego sektora przedsiębiorstw kulturalno-kreatywnych.
Na konferencji zaprezentowano także osiągnięcia w dziedzinie przedsiębiorczości zorientowanej na kulturę i kreatywność regionów Skåne (Szwecja) oraz Kraju Basków (Hiszpania).